Aktualności

9 kwietnia br. w Urzędzie Miejskim w Zbąszynku gościliśmy Dostojną Jubilatkę Panią Rozalię Piskorz, która obchodziła w tym dniu swoje 100 urodziny. Burmistrz Zbąszynka Wiesław Czyczerski złożył Jubilatce serdeczne życzenia zdrowia, pogody ducha oraz doczekania kolejnych pięknych jubileuszy, a wszyscy zebrani odśpiewali uroczyste „200 lat”. Następnie Burmistrz odczytał listy gratulacyjne od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wojewody Lubuskiego Władysława Dajczaka. Nie zabrakło życzeń i kwiatów od Przewodniczącego Rady Miejskiej Jana Mazura.

Pani Rozalia Piskorz urodziła się 9 kwietnia 1918 r. w Głębowicach gm. Wieprz, powiat Wadowice z małżonków Franciszki i Jana Olejarz. Do 1939 r. mieszkała w Poznaniu. Odkąd tylko pamięta pracowała jako kucharka. W czasie okupacji w miejscowości Biedrusko koło Poznania. Od 1952 r. mieszkała i pracowała w szpitalu Gorzowie Wlkp., później w szpitalu w Obrzycach. W 1961 r. poślubiła mieszkańca Zbąszynka Franciszka Piskorza i zamieszkała w naszym mieście. W 1990 r. zmarł jej ukochany mąż. Od tej pory, jak sama mówi „… trzeba jakoś ciągnąć…”, podkreślając, że zawsze może liczyć na pomoc sąsiedzką i rodziny. Na pytanie o receptę na długowieczność odpowiedziała, że nie robiła nic specjalnego żeby dożyć 100 lat. Jedyne co to unikała używek. Pani Rozalia po dziś dzień uwielbia mięso i wędliny, więc dieta nie należy do najlżejszych. Mimo sędziwego wieku nadal jest samodzielna i dobrze radzi sobie z codziennymi czynnościami. Naszej Jubilatce towarzyszyła rodzina. Wszyscy byli pozytywnie zaskoczeni tym, jak dobry kontakt miała ze wszystkimi, pogodą ducha i sprawnością fizyczną. Swój Jubileusz Pani Rozalia podsumowała krótko „…jeśli głowa myśli, a nogi niosą to wszystko jest dobrze…”